Posty

Wyświetlanie postów z 2013

2014.

Obraz
heh..więc rok 2014 już nastąpił. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie on minął szybko. Bardzo nawet szybko. Dziwnie. Jednak bardziej dziwnym, w moim wypadku, jest to, że rok 2013 nie był taki już i zły, a i rozpoczęcie nowego roku również. Nawet spowodowało uśmiech. Szeroooki uśmiech.^^ Co przyniósł mi 2013 rok? Po pierwsze baardzo dobrze mi się powodzi z gromadą. Zatwierdzona próba. Znalezienie przybocznego. Zmiana gromady na koedukacyjną. Wręczone pierwsze mundurki. Weee.:3 Po drugie - mam najlepszych przyjaciół. Tzn. nie 'wyznaczam' tych najlepszych, ale mam takie osoby, którym mogę wszystko powiedzieć, którym mogę zaufać, przy których mogę być sobą. Wiele osób, które dla mnie znaczyły dużo, odeszły z mego życia, i chociaż niektóre widzę codziennie, nie żałuję. Nikogo nie będę zatrzymywała. Jeżeli chcą odejśc - odpuszczę. Tylko wątpię, czy przyjęłabym spowrotem. Anyway, jestem baardzo szczęśliwa, że mam właśnie takich osób obok,  jakich mam : często zwario...

miłość?

Obraz
Czym jest właściwie ta miłośc ? Trudno określić. Po pierwsze, miłość nie pojawi się o tak z nikąd. Więc najpierw musi być przynajmniej jakiegoś rodzaju przyjaźń. Obie osoby muszą się poznać (aby mieć w czym się zakochać), spędzać czas z sobą, i dopiero wtedy zrozumieją, czy mogą być razem, czy coś ich łączy, czy ciągnie jeden do drugiego. Hm.. bywają oczywiście wypadki, kiedy miłośc jest z pierwszego wejrzenia. np. Pacyno oświadczył się swojej żonie 3 dni po znajomości, i zawsze żałował tych straconych 3 dni (są razem już ok.20 lat). Jednak najczęściej zdarza się tak, że osoby postanawiają być razem po kilku dniach znajomości, z czego tylko wynikają kłótnie (gdyż się nie znają) no i oczywiście koniec 'związku'. Sama mogę przyznać, że nie raz popełniałam taki błąd. Teraz natomiast nie wiem, może wydoroślałam, ale nie mogłabym być tak odrazu z kimś. Ta osoba musi się stać przyjacielem, i dopiero wtedy - kimś więcej. Ale to tylko moja opinia. A czy zauważyliście, że słowo ;koc...