I'm a mess.



Po ogromnej przerwie znowu wracam. Mam nadzieję - na dłużej.

Więc, co się wydarzyło u mnie? Wszystkiego napewno nie opiszę, a jeśli już miałabym, to zajęłoby kilkaset stron. Była masa wyjazdów, wrażeń, nowych osób.. Mówiąc o nowych osobach - tratataaa, kolejny wspaniały człowiek w moim życiu. Czasem nawet myślę, że nie mam tak zle..:3

Co jeszcze. Czasami mam doła. Z różnych powodów... Grrr, denerwują mnie niektóre osoby. Raczej ich zachowanie się. Denerwuje mnie to, że kiedy się dla kogoś starasz, ofiarujesz swój czas, pomagasz jak tylko możesz czy też poprostu jesteś obok, ta osoba nie jest za to wdzięczna. W żaden sposób. I wtedy czujesz taką pustkę. Jakbyś nie była potrzebna nikomu..
.
Albo, ooo, zachowanie się facetów jak dziewczyn. Czy raczej powinnam mówić 'facetów'. I jeszcze ktoś mówi, że to dziewczyn nie można zrozumieć. Od kiedy faceci są na wszystko wrażliwi, czekają pierwszego kroku od dziewczyny, obrażają się na wszystkich i wszystko, zachowują się jakby mieli 'TE dni' 24/7 ? No cóż, widocznie przyjdzie im to z wiekiem..

A teraz żegnam się z Wami, dziękuję tym, kto przeczytał do końca, i do następnego razu!














Komentarze

Zobacz też:

ktoś.

2014.

dzień dobry, kocham Cię.